No i jest, pierwszy zaległy filmik z mojej szybkiej wycieczki w styczniu do Nowego Jorku. Trochę inny niż wszystkie, rozgadałem się chyba, aż za bardzo… jeśli się podoba to kciuk w górę, jeśli nie to dajcie znać co poprawić 🙂
Pisanie o samym sobie nie jest łatwe, ale wypada jednak pochwalić się (jak samo moje nazwisko zresztą na to wskazuje). Stały w uczuciach do jednej firmy od ponad 13 lat, mężczyzna, uwielbiający podróże i fotografie. Mam nadzieje zaciekawić, a i być może zainspirować czytelników odwiedzających mojego bloga.
Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest Lukasz