Nie mogę się doczekać kiedy w końcu będę miał chwilę żeby usiąść i napisać wszystkie wrażenia i opisać wszystkie wspaniałe miejsca i przygody. Zaczęło się wszystko od lotu do Los Angeles. Tutaj razem z moim przyjacielem wynajęliśmy autko i ruszyliśmy w podróż do Las Vegas. Zameldowanie w hotelu, chwila na ogarnięcie się i koncert Celine Dion. Potem wczesna pobudka i daleka trasa. Ponad 9 godzin w aucie, ale było warto. Kto widział mojego instagrama ten już wie gdzie byłem i co widziały moje oczy. Kanion antylopy i wieli kanion „podkowa”. Do tej pory nie mogę wyjść z podziwu. Potem relaks i powrót do Los Angeles. W 5 dni zrobione 2000km. Teraz już czas na odpoczynek. O wszystkich przygodach i miejscach napiszę jak tylko wrócę do DC. Nie mogę się doczekać żeby się podzielić moimi wrażeniami!





